Medytacja... Z czym Ci się kojarzy?
Z siedzeniem godzinami w bezruchu z zamkniętymi oczami? Z dziwnymi śpiewami w nieznanym języku? A może z czymś zakazanym, szkodliwym, bo obcym kulturowo, nawet pogańskim, czy diabelskim? A może z nudą i bzdurą, czymś na co nie ma się czasu?
Moje rozmyślania związane z nowym zawodem. Moja droga do własnej metody pracy z pacjentami. Moje osobiste lekcje.
26 czerwca 2019
5 czerwca 2019
Nie mam czasu!!!
Jakie wymówki najczęściej stosujemy? Może te z czasów szkolnych, że nie było prądu i nie mogliśmy odrobić lekcji, że mama nas nie obudziła i zaspaliśmy a potem spóźniliśmy się do szkoły? A może, że mąż/żona coś tam zrobili z samochodem i spóźniliśmy się do pracy? Albo że mamy tyle roboty, że nie mamy czasu na nic???
1 czerwca 2019
Moja droga do zero/less waste
Dla mnie to ważna sprawa, może nawet życia i śmierci...
Jak już wyprowadzałam się od rodziców postanowiłam wrócić do zaniechanej wcześniej diety wegetariańskiej. To miała być próba, jem to co kiedyś tylko bez mięsa (w tym i bez ryb, i bez drobiu!!!). Początkowo na śniadania był chleb z dżemem, serem a na obiad kasze, ryże, makarony, naleśniki z warzywami, surówkami...
To miało dotyczyć tylko jedzenia. Nadal miałam skórzane buty i torebki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)